Doprawdy polskie przedsiębiorstwo użyteczności publicznej, świadczące usługi pocztowe zaskakuje mnie coraz bardziej. Wyobraźcie sobie, że dokładnie 8 września zamówiłam na allegro plecak...
Zgadnijcie ile szedł. Ile szedł? Ha! On jeszcze nie doszedł! I zaczynam tracić nadzieje, że w ogóle się go doczekam. Dzwoniłam do użytkowniczki, która wystawiła produkt na aukcję - zapewniała mnie, że wszystkie zamówienia z 8 września zostały nadane. Całe szczęście wybrałam opcję płatności przy odbiorze. Zaczekam do końca tygodnia - jeśli plecak do tej pory nie dojdzie, zamówię inny. Nawet mam już pewną alternatywę na oku. :)
mam ten plecak i jest okropnej jakości, po dwóch tygodniach zaczął się rozpadać ._.
OdpowiedzUsuńjejku... dzięki, że mi powiedziałaś. W takim razie mam nadzieję, że jednak nie przyjdzie do końca tygodnia.
UsuńWygląda naprawde fajnie . Ale jak sie rozpada, to podziekuje :) Pozdrawiam i zapraszam na nową notkę ;)
OdpowiedzUsuńo ładdny
OdpowiedzUsuńpoluję na taki ;)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
xx
śliczny jest ;]
OdpowiedzUsuń